WAKACJE 2022
BAYERN: piękno, święci, ślady Benedykta XVI.
Tegoroczna trasa rowerowa liczy 1068 km. Została ona przejechana w 13 etapach:
Eichstätt – Neuburg – 22km
Neuburg – Günzburg – 94km
Günzburg – Bad Waldsee – 108 km
Bad Waldsee – Lindau – 67 km
Lindau – OY -Mittelberg – 95km
OY – Kohel am See – 90 km
Kohel – Gmein/Rohrdorf – 91km
Gmein – Bad Reichenhall – 83 km
Bad Reichenhall – Vollern – 85 km
Vollern – Altötting – 61 km
Altötting – Grafing – 82 km
Grafing – Dachau – 68
Dachau – Eichstätt -101 km
Trasa od Bodensee do Königsee biegła przez Alpy. Często trzeba było pokonywać długie i strome podjazdy. Trud bywał nagradzany przez podziwianie piękna tych gór. Było ono odbiciem Tego, który sam jest Pięknem. Piękno Alp to transparent Boga. Podziw budziły również alpejskie jeziora: Bodensee, Großer Alpsee, Kochelsee, Tegernsee, Chiemsee i Königsee. Podziw swoim pięknem budził również Dunaj pomiędzy Neuburgiem a Ulm, Salzach pomiędzy Salzburgiem a Burghausen oraz Inn pomiędzy Mühldorf a Wasserburg. Z pięknem bawarskich gór, jezior i rzek korespondowało piękno kościołów, np. w Steingaden, Traunstein czy w Altötting. Rysą na tym pięknie były zmodernizowane tzw. soborowe ołtarze i chrzcielnice. Ktoś nagminnie zapomina o biblijnej zasadzie: nie przyszywa się nowej łaty do starego sukna (Mk 2,21-22)
Wśród świętych na pierwszym miejscu stoi nazywana „Najświętszą” – Królowa wszystkich świętych, czyli Matka Pana. Jej poświęcone są liczne alpejskie sanktuaria, np. Niepokalanie Poczętej Matki Zwycięstwa w Wigratzbad, Maria Thann czy Maria Bühel. Najbardziej znanym sanktuarium maryjnym jest jednak Altötting. Historia tego niezwykłego miejsca sięga VII wieku, a konkretnie roku 680, kiedy to św. Rupert z Salzburga, apostoł Bawarii, nawrócił jednego z pogańskich książąt bawarskich Ottona oraz wielu jego poddanych. On to też polecił na miejscu dawnego kultu pogańskiego Siedmiu Planet wybudować w Altötting mały kościółek zwany dzisiaj Kaplicą Łask (Gnadenkapelle) i przekazał świątyni cudowną figurę Matki Bożej. Pierwszym papieżem, który odwiedził Altötting w 1782 roku, był Pius VI. W 1980 roku w Altötting był Jan Paweł II, a w 2006 Benedykt XVI. Swoje silne powiązanie z miastem Patronki Bawarii Benedykt XVI wyraził słowami: „Miałem szczęście urodzić się w pobliżu Altötting. Wspólne pielgrzymki z moimi rodzicami i rodzeństwem należą do moich najwcześniejszych i najpiękniejszych wspomnień”.
Słowa archanioła: χαιρε κεχαριτωμενη znalazły podatny grunt w Bawarii. Zrodziły one liczne maryjne sanktuaria. W tym kontekście trzeba wspomnieć o kolumnie maryjnej na Marienplatz w Monachium. Wyznacza ona środek geograficzny miasta. Kolumna Maryjna została umieszczona na placu w 1638 roku. Jest ona wyrazem wdzięczności mieszkańców za uratowanie Monachium przed potopem szwedzkim. Do tej kolumny nawiązuje trzecia zwrotka pieśni „O himmlische Frau Königin”: „Auf hoher Säule ragt dein Bild”.
Wielkim kultem w Bawarii cieszy się brat Konrad, który urodził się w 1818 roku w Parzham. Do 31 roku życia pracował na roli. W roku 1849 wstąpił do klasztoru kapucynów w Altötting. Przez 43 lata pełnił funkcję furtiana w tym klasztorze. To on pierwszy witał strudzonych pielgrzymów, troszczył się o to, aby mieli dach nad głową i dbał, by niczego im nie brakło. Furtę bez przerwy oblegali liczni pątnicy. Brat Konrad pomagał im we wszystkich sytuacjach. Znany był z cierpliwości i otwartości. Mimo ciągłego zgiełku potrafił pozostawać skupiony i milczący. Choć mówił niewiele, jego słowa były pełne treści i wielu dawały do myślenia. Miały moc nawracania ludzkich serc. Zmarł w opinii świętości 21 kwietnia 1894 roku. Wkrótce do jego grobu zaczęli przychodzić pielgrzymi, podobnie jak do dawnej furty. Tym razem jednak prosili go o wstawiennictwo u Boga w trudnych sprawach. W uznaniu świętości życia brata Konrada Pius XI beatyfikował go 15 czerwca 1930 roku, a 20 maja 1934 roku włączył go w poczet świętych.
W Lauingen nad Dunajem urodził się w 1193/1205? roku św. Albert Wielki, dominikański teolog. Na rynku miasta stoi pomnik Świętego. W roku 1260 mianowany został przez papieża Aleksandra IV biskupem Regensburga, leżącego również nad Dunajem. Okazał się doskonałym administrator rozległej diecezji, choć wydawało się, że uczony tej miary nie nadaje się do pracy duszpasterskiej. Św. Albert był jednym z największych umysłów chrześcijańskiego średniowiecza. Przedmiotem jego naukowych zainteresowań były niemal wszystkie dziedziny ówczesnej wiedzy. Nie było dziedziny, której by nie znał, o której by nie pisał, począwszy od wzniosłych prawd teologii i filozofii, poprzez nauki przyrodnicze. Słusznie papież Pius XI nadał mu tytuł doktora uniwersalnego, a potomność nazwała go „Wielkim”.
W Bichl czczony jest św. Jerzy zaliczany do 14 wspomożycieli. Przed laty wygłosiłem w Bichl następujące kazanie:
W Grafing bei München urodziła się w 1889 roku nowa elżbietańska błogosławiona siostra Felicitas. Do Zgromadzenia wstąpiła w 1911 r. Kiedy żołnierze zaatakowali siostry w domu w Nysie, siostra przełożona broniąc ich została uderzona kolbą karabinu i straciła przytomność. Siostra Felicitas pośpieszyła jej z pomocą. Wtedy żołnierz radziecki próbował wyprowadzić ją na zewnątrz, kiedy stawiała opór wystrzelił strzał ostrzegawczy. W odpowiedzi na to siostra stanęła pod ścianą, wyciągnęła ręce na znak krzyża i głośno zawołała: „Niech żyje Chrystus, Kr…!” Ostatnie słowo przerwał śmiertelny strzał.
Ziemią męczenników jest obóz koncentracyjny w Dachau. Niemcy więzili w Dachau duchownych różnych narodowości, a wśród nich najwięcej księży polskich. Ogólnie przebywało tu przeszło 2794 duchownych, w tym 1773 kapłanów z Polski. Wszyscy duchowni polscy byli zgrupowani w blokach numer 28 i 30, kapłani innych narodowości w bloku 26. Kapłani zmuszani byli do wyczerpującej pracy fizycznej, poddawani byli licznym szykanom i prześladowaniom fizycznym. Dokonywano na nich eksperymentów pseudomedycznych. Stosowano wyrafinowane kary za wszelkie przejawy modlitwy. Papież Jan Paweł II ogłosił wielu kapłanów, zamęczonych w Dachau błogosławionymi. Listę świadków wiary wyniesionych na ołtarze otwiera bp. Michał Kozal i ks. Wincenty Frelichowski. Inni błogosławieni z Dachau to: ks. Adam Bargielski, ks. Aleksy Sobaszek, o. Alojzy Liguda SVD, ks. Antoni Rewera, ks. Antoni Świadek, ks. Antoni Zawistowski, br. Brunon Zembol OFM, ks. Dominik Jędrzejewski, ks. Edward Detkens, ks. Edward Grzymała, ks. Emil Szramek, br. Fidelis Chojnacki OFMCap., o. Florian Stępniak OFMCap., ks. Franciszek Dachtera, ks. Franciszek Rosłaniec, o. Henryk Krzysztofik OFMCap., o. Hilary Januszewski OCarm., ks. Jan Nepomucen Chrzan, ks. Józef Czempiel, ks. Józef Kut, ks. Józef Pawłowski, ks. Józef Straszewski, br. Józef Zapłata CFCI, ks. Kazimierz Gostyński, ks. Kazimierz Grelewski, o. Krystyn Gondek OFM, ks. Ludwik Roch Gietyngier, ks. Maksymilian Binkiewicz, ks. Marian Konopiński, ks. Michał Oziębłowski, ks. Michał Woźniak, ks. Narcyz Putz, o. Narcyz Turchan OFM, ks. Stanisław Mysakowski, Stanisław Kostka Starowieyski, ks. Stefan Grelewski, al. Tadeusz Dulny, ks. Władysław Mączkowski, ks. kmdr ppor. Władysław Miegoń.
W Dachau został zamordowany pochodzący z terenu mojej rodzinnej parafii w Ozimku o. Piotr Gołąb urodzony 18 stycznia 1888 w Schodni Starej. Mając 16 lat zaczął uczęszczać do gimnazjum w Nysie, a następnie kontynuował naukę w międzynarodowym Seminarium Misyjnym St. Gabriel pod Wiedniem. Tam też 7 września 1911 rozpoczął nowicjat i 1października 1915 przyjął święcenia prezbiteratu. Od 1919 studiował polonistykę na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Ks. Piotr Gołąb (1888–1943) opublikował kilka prac językoznawczych. Do ważniejszych należą: slawistyczno-polonistyczna „Połabskie rüz-||vüz- a polskie roz-||ṷoz” (1921), onomastyczne „O kilku nazwach topograficznych na Śląsku Opolskim” (1938) i „Małopiana czy Mała Panew” (1939). Po wybuchu II wojny światowej został aresztowany i 14 grudnia 1939 roku przewieziony do obozu koncentracyjnego w Dachau, gdzie został zarejestrowany pod numerem 22601. W tym ostatnim miejscu kaźni był bity i zmarł z wycieńczenia, a jego zwłoki spalono. W chwili śmierci ważył 37 kg.
Moja tegoroczna trasa rowerowa wiodła również przez miejscowości związane z Benedyktem XVI: Tittmoning, Aschau, Traunstein, München.
Gdy miał Joseph Ratzinger miał dwa lata jego rodzice – w związku z pracą ojca – przeprowadzili się z Markt (miejsce narodzin Josepha Ratzingera) do Tittmoning, niewielkiego miasta nad rzeką Salzach.
Aschau – w tej miejscowości Joseph Ratzinger spędził 5 lat swojego dzieciństwa. Tutaj zaczął chodzić do szkoły i w tutejszym kościele 15 marca 1936 roku przyjął Pierwszą Komunię Świętą.
Traunstein – to miasto młodości Josepha Ratzingera. Niejako na przedmieściu znajduje się Hufschlag, gdzie – jak wspomina Ratzinger – „„Z myślą o emeryturze ojciec nabył stary, również niezwykle skromny dom […]. Zamiast wody z kranu mieliśmy tam studnię, co było niebywale romantyczne. Po jednej stronie domu stał las dębowy, w którym gdzieniegdzie rosły też buki, po drugiej widniały góry – gdy rano otwieraliśmy oczy, najpierw widzieliśmy górskie szczyty. Przed domem rosły jabłonie, śliwy i wiele kwiatów, które matka siała w ogrodzie. Był to piękny, spory kawałek gruntu – niebiańsko usytuowany”. Ulica, przy której stoi dom Ratzingerów, nosi nazwę Benedykta XVI. W Traunstein późniejszy papież chodził do gimnazjum humanistycznego i niższego seminarium. Tutaj był również w koszarach piechoty. W miejscowym kościele przyjął sakrament bierzmowania i 8 lipca 1951 roku odprawił swoją pierwszą Mszę Świętą.
München – w tym mieście młody Ratzinger kontynuował naukę w gimnazjum połączoną ze służbą w obronie przeciwlotniczej. Tutaj studiował teologię i był wikariuszem w parafii Najświętszej Krwi Chrystusa. W tym mieście obronił doktorat i uzyskał habilitację. Wreszcie został arcybiskupem tego miasta.
Charakterystyczną cechą tegorocznej wyprawy rowerowej było to, że byłem niemal jedynym rowerzystą jadącym na klasycznym rowerze. Wszyscy inni korzystali z rowerów elektrycznych. Budziłem więc zdziwienie. Gdy w hotelach umieszczałem rower w przeznaczonym dla rowerów garażu słyszałem pytanie: gdzie jest akku? Trzeba przyznać, że garaże były przygotowane dla rowerów elektrycznych. Nawet wiejskie Gasthofy miały po kilkanaście stoisk do ładowania elektryków. Zdaje się, że klasyczny rower napędzany nogami rowerzysty przechodzi do historii. Klasyczny rower niesie jednak wymowne pouczenie w kontekście oflagowanego tęczowymi flagami monachijskiego rynku. Nawet na monachijskiej operze wisiała tęczowa flaga. Na klasycznym rowerze można jechać dzięki dwóm pedałom: prawemu i lewemu. Nie można jechać na dwóch lewych czy dwóch prawych pedałach. Podobnie w życiu społecznym – społeczeństwo idzie w przyszłość dzięki dzieciom zrodzonym z kobiety i mężczyzny, a nie z ludzi tej samej płci.