Św. Jan Chrzciciel

Spośród wielu postaci związanych z Jezusem dwie wyróżniają się szczególnie: Jego Matka Maryja i św. Jan Chrzciciel. Tą szczególną bliskość Maryi i Jana Chrzciciela względem Jezusa chce wyrazić ikona Deesis przedstawiająca siedzącego na tronie Chrystusa, przed którym stoją z prawej strony Bogurodzica i z lewej św. Jan Chrzciciel. Dzięki Maryi Syn Boży stał się prawdziwym człowiekiem. Natomiast dzięki Janowi w czasie chrztu w Jordanie przyjął na siebie grzechy wszystkich ludzi. Dlatego Jan chrzcząc Jezusa nadał mu nowe imię Baranek Boży. O tym nadanym Jezusowi przez Jana nowym imieniu przypomina nam każda msza św. Jezus jest Barankiem Bożym, który gładzi grzechy świata.

Aby zrozumieć to chrzcielne imię Jezusa Baranek trzeba wyjść od grzechu. I w związku z grzechem pojawia się wielki problem. Jedynym bowiem grzechem dla współczesnego świata jest twierdzić, że w ogóle jest jeszcze grzech. Jest to wynikiem rewolucji obyczajowej z przed 40 lat. Zbuntowana przeciwko wszelkim autorytetom młodzież wznosiła wtedy hasła: Ani Boga ani Pana. Zabrania się zakazywania. Ta rewolucja w dalszym ciągu zatacza szerokie kręgi. Jednym z tych kręgów jest desensytyzacja. Polega ona m. in. na zastępowaniu negatywnych odczuć do jakiegoś zjawiska odczuciami pozytywnymi np. pozytywnym odczuciem otacza się słowo aborcja, a negatywnym odczuciem, wręcz obrzydzeniem termin: zabijanie dzieci nienarodzonych. Jednym z podstawowych narzędzi desensytyzacji jest ośmieszanie, czemu służą np. slogany: obudź się, żyjemy w XXI wieku. Tak samo zresztą mówiono o XX wieku, a ten wiek okazał się rzeźnią historii, która ujawniła niszczycielską siłę grzechu. Gdy człowiek uświadomi sobie niszczycielską siłę grzechu, która tworzy świat do góry nogami, to próbuje odpowiedzialność za ten świat do góry nogami przerzucić na Boga. Już Platon postrzegając świat do góry nogami mówił, że ludzie są żartem bogów.

Bóg jednak nie żartuje z ludzi. On daje ludziom Baranka Bożego, który gładzi grzechy świata. To gładzenie grzechów świata można wytłumaczyć za pomocą słowa usprawiedliwienie. To słowo jest bardzo bliskie św. Pawłowi, któremu będzie poświęcony najbliższy rok. Usprawiedliwienie oznacza, że Bóg nie działa jak mityczna bogini sprawiedliwości Temida. Ona bezwzględnie stosowała zasadę „oddać każdemu, to co mu się słusznie należy". Bóg w stosunku do grzeszników nie postępuje według tej zasady, lecz ich usprawiedliwia, czyli przebacza im grzechy i wewnętrznie odradza do nowego życia. Ta łaska usprawiedliwienia płynie do nas w sakramentach św. zwłaszcza w pokucie i Eucharystii. Bóg nie żartuje z ludzi. To człowiek żartuje z Boga dając grzechowi prawo obywatelstwa w swoim życiu.

Nie tylko ikona Deesis wiąże Maryję i Jana z Jezusem. Również pierwszy polski hymn Bogurodzica wiąże Maryję i Jana z Jezusem. II zwrotka tego hymnu mówi o Janie Chrzcicielu:

Twego dzieła Krzciciela, bożycze

Usłysz głosy, napełń myśli człowiecze.

Jest to prośba skierowana do Chrystusa, aby pomny na zasługi Jana Chrzciciela napełnił myśli człowieka. Jest to więc prośba o myślenie. Myśląc człowiek powinien dostrzegać niszczycielską siłę grzechu i zwracać się do Baranka Bożego, który usprawiedliwia grzeszników. Bóg nie żartuje z ludzi i człowiek nie powinien żartować z grzechu wbrew klimatowi czasów początku XXI wieku

Dodaj komentarz